W Polsce największe stężenie pyłków traw w powietrzu przypada na okres od końca maja do pierwszej połowy lipca i stopniowo zmniejsza się i wygasa w sierpniu-październiku.
Od maja w powietrzu unoszą się pyłki traw uprawnych, czyli zbóż.
UWAGA! Powszechnie wśród najbardziej alergizujących zbóż wymienia się zwłaszcza: żyto, owies, proso, jęczmień, kukurydzę, pszenicę, sorgo. Jednak w rzeczywistości lista jest o wiele dłuższa.
Alergia na trawy objawia się: napadowym kaszlem, chrypką, częstym kichaniem, świądem nosa, wodnistą wydzieliną z nosa, niedrożnością nosa, problemami z koncentracją, swędzeniem, zaczerwienieniem i łzawieniem oczu, astmą z dusznością, uciskiem w klatce piersiowej, a nawet depresją i nerwicą.
Niewiele osób wie, że występowanie alergii na trawy jest ściśle związane z przeciążeniem organizmu codziennie jadanymi zbożami, które należą do wielkiej rodziny traw. Żeby uporać się z alergią na trawy trzeba „posprzątać” organizm z nadmiernie spożywanych traw.
Do traw (zbóż), które są jadane codziennie należą zboża glutenowe jak i bezglutenowe. Ponieważ zarówno jedne jak i drugie wywodzą się z tej samej rodziny botanicznej (wiechlinowatych) nie trudno o reakcje krzyżowe pomiędzy przedstawicielami powyższych zbóż.
Do zbóż tzw. glutenowych należą: żyto pszenica, jęczmień, owies (tak owies też), orkisz.
Do zbóż tzw. bezglutenowych należą: ryż, kukurydza, proso (jagły), sorgo, teff, bambus.
O tym, że alergia na trawy jest chorobą całkowicie wyleczalną metodą rotowania wszystkich zbóż (traw) występujących w diecie – miałam okazję niejednokrotnie się przekonać.
Należy na tydzień przed planowanym okresem pylenia się traw wycofać trawy z pożywienia (tzw. eliminacja czasowa) lub jadać je w systemie rotacyjnym (czyli nie częściej niż co 3-6 dni). P.s. polecam Dietę Dobrych Produktów – dr Ewy Bednarczyk-Witoszek. Przez te dni, w których nie jemy traw (wszystkich! – glutenowych i bezglutenowych) uszczelniamy przewód pokarmowy. Im bardziej szczelny przewód pokarmowy (błony śluzowe) tym mniejsze prawdopodobieństwo, że pyłki traw z zewnątrz będą nas uszkadzać tj. wywoływać objawy alergii.
Zjedzenie choćby pół kromeczki chleba zbożowego czy małą porcję płatków owsianych w dzień „czyszczenia się” ze zbóż stanowi czynnik spustowy i może wzbudzić intensywną odpowiedź układu immunologicznego – a w konsekwencji uruchomi reakcję alergiczną. Dlatego, żeby uporać się z alergią na trawy należy być konsekwentnym w swoich postanowieniach.
Osobom, które mają depresję w sezonie pylenia się traw polecam wejść w dietę rotującą trawy i obserwację odpowiedzi z naczyń mózgowych.
Alergicy! uważajcie na:
miód i jabłka – dają reakcje krzyżowe ze zbożami – z tym co pyli się w miesiącach IV, V, VI, VII.
Osoby które mają dużą nietolerancję zbóż, często nie lubią miodu (organizm jest przesycony zbożami).
Z kolei osoby, które mają tzw. alergie wieloważne (wielowartościowe) powinny oprócz ilości zjadanych zbóż również zwrócić uwagę na ilość zjadanych produktów mlecznych na co dzień i włączyć te produkty do rotacji, które występują często w diecie.
Osoby chcące uporać się z alergią nie tylko na trawy – zapraszam do Centrum Terapii Żywieniem
Kontakt
HOLISTIC
Centrum Terapii Żywieniem
ul. Relaksowa 17/U1
20-819 Lublin
Tel. kontaktowy: 668 418 464